Urodzony w 1971 r. w Kłodzku (dalszy szlak życiowy: Kętrzyn, Kraków, Warszawa); badacz kultury popularnej, dziennikarz, krytyk i publicysta. Pierwszy tekst opublikował w 1986 r. w „Świecie Młodych”. W sumie publikował w ponad 50 tytułach prasowych, pracował w działach kultury „Newsweek Polska” i „Wprost”, był redaktorem naczelnym „Misia”, „Chichotu” i „Premier” oraz zastępcą redaktora naczelnego (przy wakacie na tej funkcji) w „Nowej Fantastyce”.
Scenarzysta komiksów, reklam oraz programów i koncertów telewizyjnych. Jego autorski Szybki Magazyn Popkulturalny „ZAP” był emitowany w TVP1 w latach 2006-7. Obecnie współpracuje z Radiem Roxy.
Mąż i ojciec (w sumie to jego jedyna motywacja do jakiejkolwiek aktywności zawodowej). Fascynat amerykańskiej kultury popularnej pod każdą postacią (p. zdjęcie). Kiedyś napisze sam jakąś książkę, ale na razie żeruje na twórczości innych.
Inicjatorzy Encyklopedii (Radosław Owczarek, Aleksander Pala i Wojciech Żółkiewicz) poszli mocniej w stronę graficzną i OK. Mamy dwie publikacje o Tadeuszu Baranowskim, a przecież nadal wszyscy czekamy na wywiad-rzekę albo konkretną monografię! Problem z rozmaitymi hołdami polega na tym, że są głównie wariacją na znane nam już motywy, tematy i postacie. Rzadko który artysta ma ochotę wziąć byka za rogi i pokazać się czytelnikom ze strony jednocześnie znanej, jak i nietypowej. Drugą zaletą publikacji „tributowych” jest reklama własnej twórczości. Mamy zatem dwa w jednym: wariacje na temat klasyka i próbkę możliwości rysowników i scenarzystów.
https://kmfsagitta.pl/2024/01/04/encyklopedia-kreskowek-wyssanych-z-mietowek/
Czy można słownik bądź leksykon przeczytać od deski do deski? Sądziłam, że to niemożliwe, dopóki nie natrafiłam na pozycję "Leksykon. Wampir" Kamila Śmiałkowskiego. Książka obok krótkich, lekkich, pełnych humoru opisów słynnych wampirycznych bohaterów książek, komiksów, filmów i gier komputerowych oraz informacji o życiu i dziełach ich twórców zawiera ciekawe eseje z historii kina i komiksu napisane przez znanych polskich dziennikarzy.
Nieszablonowy jest również kształt graficzny książki, na marginesach każdej strony piękne fotografie bądź ilustracje, zupełnie nie przeszkadza, że są czarno-białe. Ta kolorystyka wręcz pasuje do tematyki.
Jedyne co mi zostaje, to wyrazić nadzieję, że powstanie drugi tom lub choćby aneks.